Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Emigracja – tchórzostwo czy odwaga?

Obraz
Nie ma tygodnia, żebym nie słyszała/widziała dyskusji dwóch spierających się obozów. Podczas kłótni na temat emigracji jedni krzyczą, że to zwykłe tchórzostwo, a inni, że wielka odwaga. Gdzie leży prawda? Czy to, że ktoś chce mieć łatwiejsze życie dla siebie i swojej rodziny jest tchórzostwem? Bo przecież i tak w Polsce większość Polaków realnie niczego nie zmieni. Nie wyjdzie na pole bitwy walczyć z systemem. Przyjmijmy, że przeciętny Kowalski jest właśnie w tej grupie. Czy wyjazd na zmywak do Anglii i praca na tym zmywaku przez kolejne 30 lat jest odwagą? Pragnę jednak wierzyć, że Kowalski mimo, iż wyjeżdża na zmywak - zbyt długo na nim nie zostaje. Wiele osób uważa, że emigracja to ucieczka przed problemami do krainy mlekiem i miodem płynącej. Z pierwszą częścią się zgadzam. Wyjazd to ucieczka przed problemami… aby dotrzeć na miejsce i zastać tam nowe. Waga problemów zastanych na miejscu w dużej mierze zależy od psychiki każdego człowieka i od tego, jak dobrze reagu

Kiedy wymyślasz, że boli Cię głowa

Obraz
Od razu zaznaczam, że nie jest to wpis skierowany tylko do osób cierpiących na bóle głowy. Myślę, że może zaciekawić wszystkich :) „Znowu boli cię głowa?”, „Jak weźmiesz się do roboty, to samo ci przejdzie.”, „A nie możesz się po prostu przewietrzyć?”, „Mnie też boli głowa, a tyle nie narzekam.”, „Co ty taki delikatny jesteś.”, „Znowu kacyk, co?” – który migrenowiec nie usłyszał choć raz jednego z tych tekstów, ręka do góry! … Niestety nie widzę lasu rąk. Migrena nie jest „tylko” bólem głowy. To choroba przewlekła, której jednym z objawów są bóle głowy występujące zwykle po jednej stronie. Rodzajów migreny jest mnóstwo. Tak samo teorii związanych z przyczynami oraz mechanizmami, ale nie będziemy się teraz tym zajmować. Jednak dla przybliżenia podam Wam kilka objawów tej choroby, m.in.: wymioty, nudności, nadwrażliwość na dźwięki, światłowstręt, zaburzenia czucia, widzenia oraz mowy. Połączcie sobie to wszystko z bardzo silnym bólem głowy. Migrena to często taka właśn

Źle wypisana recepta - wina farmaceuty

Obraz
Przytoczę pewną sytuację, która przydarzyła się pewnie nie raz w Twoim życiu. Byłeś wtedy po jednej lub po drugiej stronie pierwszego stołu w aptece. - Dzień dobry. Proszę, tutaj mam receptę. - Dzień dobry. Oj… bardzo mi przykro, niestety na recepcie jest błąd... Najczęstsze scenariusze rozwoju tej sytuacji:  pacjent spokojnie godzi się z myślą, że będzie musiał wrócić do lekarza, pacjent obwinia farmaceutę, pacjent obwinia lekarza. (Dla uproszczenia przyjmijmy, że przyjmującym receptę jest farmaceuta, a wystawiającym receptę – lekarz. Przedstawiciele nie tylko tych zawodów posiadają uprawnienia do wykonania powyższej czynności.) Przyjrzyjmy się pewnym faktom. Farmaceuta jest winny temu, że recepta została źle napisana. Pod warunkiem, że jest to recepta farmaceutyczna, czyli rodzaj dokumentu wypisywanego przez magistra farmacji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Wystawiana bardzo rzadko, jedynie na najmniejsze opakowanie leku, nierefundowana. Mało